28 wrz 2011

środa:)

Witam, witam witam Was:*
Co tam u was kochani :)?
Ja mam zakwasy bolą mnie nogi i mięśnie brzucha, o których istnieniu w moim przypadku nie wiedziałam.Szkoła zaczęła się już na całego. Mojej wychowawczyni porostu odbija! Wzięła się za wychowanie nas,i to jak! Trochę zaczynam martwić się o jej abonament, biedna zbankrutuje ;p
Z niecierpliwością czekam na moje włosy, no ale jeszcze sobie trochę poczekam, mam nadzieje że w następny czwartek będe miała już je na swojej głowie. Tak to jest jak nie ma się własnego konta na allegro i trzeba się prosić;) No ale na szczęście mamy Aleksandrę,której bardzo dziękuje :* Kochana nasza! :*:*.


Przepraszam, że nie pisałam. Dziękuje za opieprz, który mnie zmotywował do kolejnego posta.
Tymczasem mykam do książek, jutro klasówka z chemii w piątek fizyka i weekend. I like it!

24 wrz 2011

wrr

jestem zła, co ja gadam wściekła. Nic nie jest tak jak być powinno! Nie będę nic pisać bo nie chce w co drugim słowie wpisywać **.









Sobota w domu- marzenie!
Co u was?




M:*

23 wrz 2011

piątek, piątek weekednu początek

hmmm i co z tego :) jest tak cholernie zimno że około 21 byłam już w domu. Na rynku nie ma nikogo, no jakieś pojedyncze osóbki, NUDY.Moja klasa miała dzisiaj jakieś załamanie, na wszystkim zgłaszałyśmy nieprzygotowania.Czasem wydaje mi się że w końcu się zgrałyśmy, ale nie, nie ,nie to jeszcze nie to. Wstępne plany dotyczące półmetka są :)
Jutro sobota, co robicie? hmm my saska :) podobna jakaś impreza mam nadzieję że sobie potańczę, szkoda że bez NIEGO,no ale nic nie poradzimy :* odbijemy sobie za tydzień.
Toruń z Ruśku

Ba$$:*

Jarek&Baś

Dziękuje za dodawanie mnie do obserwatorów jeszcze 2 dni temu było was o połowe mniej, dziękuje kochane:* Dziękuje też za wiadomości na gg i e-mailu, dzięki wam chce mi się tu wchodzić i pisać.

znowu kręcą mnie czarne włosy :(


Kolorowych!

22 wrz 2011

i już wieczór

Hej mordki.:)
Dzisiejszy dzień dość zabiegany, na pracowniach z Marcią doszłyśmy do wniosku że doczepiamy włosy, na początku następnego tygodnia poproszę M zeby nam jej zamówił i pod koniec września na początku października będa miała długie, gęste włosy ;D Nie wiecie nawet jak bardzo się ciesze.

Dostałam kilka pytań dotyczących Zelowa:

1. Gdzie się znajduje to Twoje zadupie?
Hmm Zelów nie jest aż takim "zadupiem" jak to napisałeś/aś. Znajduje się w województwie łodzkim okolo 18 km od Bełchatowa i 15 od Łasku.
2.Macie tam jakieś atrakcje?
Szczerze powiedziawszy nie.  Nie mamy kina, basenu, lodowiska czy kręgli. Mam nadzieję że kiedyś się to zmieni. Jedynymi atrakcjami w zelowie są :





-Patyki
-Park
-Kwas
-Saska
-Lafayette
3. Macie jakiś klub sportowy?
Tak ZKS Włókniarz Zełów, chłopaki grają w 3 lidze.
4. Zelów słynie z Fc (widzew) kibicujesz im?


Ze mną to jest tak, jakimś zapalonym fanatykiem piłki nożnej nie jestem,Jeśli miała bym komuś dogłębnie kibicować oczywiście byłby to Widzew.

5. Byłam raz albo 2 razy w Zelowie, pod tym waszym orzełkiem, pełno tak koksów. Nie boisz się tak często i późno wychodzić? Twoi rodzice nie martwią się że któryś z nich ci coś zrobi?
Nie, nie i jeszcze raz nie! Tak to prawda chłopaki z Zelowskiego FC nie mogą narzekać na brak mięśni, ale to nie znaczy że są koksami. Albo napadają na nastolatki. Nie każdego z nich znam osobiście,ale są naprawde w porządku.


I to tyle z waszych pytań dotyczących mojego miasta. Kocham i zarazem nienawidzę go za to że jest takie małe. Ale dzięki temu, że jest takie jakie jest znam was. Ludzi którzy zawsze podtrzymują temperaturę pod orzełkiem.

Do jutra Bay:**

21 wrz 2011

dobry wieczór!

Właśnie się położyłam, grzeje kołderkę i oczy same mi się zamykają:p jestem strasznie zmęczona.
Dzisiejsze popołudnie jak najbardziej udane, część ksiązek sprzedana,. Wieczór z nimi Ruśku, Kaka i Baś no i Figo. Uwielbiam z nimi rozmawiać. Faze po chupa chupsie colowym może mieć tylko nasza Justysia :)
Wstępne plany na weekend są, nie ważne gdzie ważnie że z nimi.
Jutro 8 godz ;p ajj jakoś wytrzymam :*

kolorowych snów mordeczki :**

witajcie

środa - gdy patrze na mój plan i widze ten wyraz to uśmiech sam pojawia się na twarzy, 6 lekcji ja chce tak co dzień .Mimo to jestem tak cholernie zmęczona. Bolą mnie całe ręce, to chyba zakwasy :)

Miałam dzisiaj 3 kartkówki, no nie bede się chwalić ze poszło mi fenomenalnie, mam nadzieje ze zaliczyłam. Przed matematyką doszłam do wniosku że zgłosze NP , bo nie miałam pracy domowej, jednakże pani na wstępie kazała wyjąć karteczki.... wcale nie jestem ciekawa wyników.

Na jutro nie mam zapowiedzianej żadnej karkówki czy klasówki, pogoda za oknem jest cudowna. Słonko świeci. moje marzenie o Złotej Polskiej Jesieni chyba się spełniają. O 16.05 jade z Paulą do Bełchatowa, ponownie odwiedzić antykwariat,wrócimy dość szybko. Trzeba wymyśleć coś na wieczór, może Baś, a może M :* hmmm jeszcze się zobaczy, Do wieczora Bay:**

Ps.; Tak robie jeszcze paznokcie


3740168-na prośbę kilku z was, moje gg

20 wrz 2011

szybki czas

hejooo:)


Zaspałam dzisiaj! Jak się to stało:) tak jak zwykle wyłączenie budzika bez włączenia drzemki. Tata obudził mnie o 6.40 z pytaniem "a ty na którą masz do szkoły?".  zerwałam się szybciej niż kiedy kolwiek, 20 minut do autobusu, 10 min do wyjścia , głowa nie umyta.Brak jakichkolwiek szans żeby sie wyrobić. więc powolutku naszykowałam sie i pojechałam na 2 godzine lekcyjną.
Religia - bardzo fajna . Tłumaczenie Pisma Świętego z Polskiego na nasze :)
Biblia :"ojciec wzruszył się, rzucił mu się na szyję i ucałował. Syn przyznał się do winy, a ojciec kazał go przystroić i wyprawić ucztę"
my : "stary dal młodemu wielkiego kissa, dał mu nowe dresy z najecza i cichobiegi, rozkazał ziomką przynieść hamburgery"
BIBLIA :"Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę!"
my :" mój stary ma siec McDonaldów , a ja nie mam co żreć" 


reszta lekcji, też dość dobrze, bardzo szybko mi dzisiaj zleciało.


Dostałam wczoraj kilka e-mali od was, dziękuje wam za tak miłe słowa. W jednym z nich była ogromna prośba z pokazaniem "moich najcudowniejszych" oczywiście spełniam prośbę i pozdrawiam autorkę tej wiadomosci.


 Baś- ta najwspanialsza moja ruda małpka. Sama nie wiem ile się przyjaźnimy, wiem że nasz przyjaźń umocniła się poprzez wybranie różnych szkół. Zadna chwila spędzona z nią nie jest stracona. Wygłupy na rynku, fazy i grobelkowe hity <3
 Marcia- hmm 1,5 roku temu nawet jej nie lubiłam.Teraz nie wyobrażam sobie mojej klasy bez niej, jazdy autobusem bez rozmów z nią. Moja Martusia<3 
Ruśku- moja odważna panienka :* Ona nigdy mi nie odmówi :) Nawzajem namawiamy się do małych grzeszków i za to ją kocham! <3<3



Kaka- osoba którą się lubia albo nienawidzi, zdanie na jej temat nie moze być obojętne. Jedyna w swoim rodzaju zboczona Justysia <3



i to jest właśnie moja najwspanialsza 4 :* jeśli oczywiście chodzi o moje Panienki <3


teraz zabieram się za mapke Europy i materiały fryzjerskie!
Tak, tak,tak Kocham się uczyć !! hehe


Buziaczki :**

19 wrz 2011

Emu i angielski

Dobry wieczór :)

Dzisiejsza pogoda typowo jesienna, szaro, ponuro. Ja chcę złotą Polską jesień! śliczne, kolorowe liście pod nogami i nad głowami :) Słonko wyglądające zza białych chmurek:) Mam nadzieje że pogoda w niedługim czasie się poprawi. Książki kupione, brakuje mi już tylko jednej, moje niestety nie sprzedane, nie było szefa, muszę wybrać sie jeszcze w któryś dzień, pieniążki są potrzebne.
Na mojej jesiennej liście zakupów na 1 miejscu stoją buty Emu już tamtej jesieni sie w nich zakochałam. Musze je mieć. W moim mieście raczej ich nie kupie;/ Łask, Bełchatów ? hmm trzeba pobuszować po sklepach.





Musze, muszę, muszę je mieć! <3

Tym czasem Biore w ręke kubek z gorącą herbatą, otulam się kocykiem i zakuwam dialog z angielskiego:*





Ps.: Przypomniało mi się ile uśmiechu zabrałam sobie, zawieszając bloga, każdy komentarz od was wywołuje uśmiech na mojej twarzy, pewnie sporo czasu zajmie mi doprowadzenie bloga do takiej liczby czytelników jaką miał. Ale dam rade :*

książki...

Witajcie Kochani :)

Jest przed godziną 9 nie śpie już 3 godzinki, ale do szkoły sobie dzisiaj nie poszłam. Powodem jest to iż jest 19 września a Kamilka nie ma jeszcze książek. O 10 mam autobus, jade do antykwariatu mam nadzieje że uda mi się kupić i sprzedać książki w dość korzystniej dla mnie cenie.
Dziś poniedziałek wiec czas na weekendowe opowieści, ale opowiadać nie ma o czym. Najgorszy weekend od dość długiego czasu. Nie wypalone ognisko,zdenerwowany N:) i zalany M:* z którego mieliśmy sporą zlewe. Niedziela trochę z Baś i Sebą (który rozwala mnie swoimi tekstami i podejsciem do życia) i chwilka z M:*
Bay :*

8 wrz 2011

i od nowa :)

Jak zwykle trudno jest mi się zabrać za napisanie czego kolwiek. A kiedy już coś napisze to i tak nie dodaje posta bo stwierdzam że jest beznadziejny. Kolejny raz rozpoczynam bloga od nowa poprzednie posty zostają usunięte . Większość z was pewnie już nie pamięta moich życiowych zmartwień, mam bynajmniej  taką nadzieje. Jeśli jednak pamiętacie to wymazujemy wszystko różową gumeczką;p

Heh odżyłam powiem wam szczerze że jest już dobrze, trochę czasu mi to zajęło ale jestem z siebie dumna że dałam rade.Wakacje najwspanialsze w moim życiu, masa nowych znajomy,masa nowych cudownych ludzi. Mimo że poza moje województwo wyjechałam tylko na jeden dzień. Poznałam ich :* ostatnich 2 tygodni sierpnia nie zapomnę nigdy. Najwspanialsi <3
No i oczywiście moje dziewczynki :*:* najkochańsze

Teraz szkoła już drugi rok w Ekonomie, jak to szybko zleciało. Hmm pamiętam jak by to było wczoraj kiedy weszłam przez główne wejście i zastanowiłam  się jak dotrzeć do sali gimnastycznej. Ajj ten czas, zanim sie obejrzę będzie moja 18.  egzamin na prawko, matura egzamin zawodowy i dorosłe życie.

zaraz wezmę się za wasze blogi, z tym że ne wiem czy dużo z nich zrozumiem po takiej przerwie. Jestem strasznie ciekawa co tam u was. Moje najulubieńsze blogi czytałam regularnie z tym że nie zostawiałam po sobie żadnego śladu, bo nie logowałam sie nawet na blogerze.